Kategoria: Orneta
1. Informacje wstępne.
W dniu 12.07.2012 w godzinach wieczornych otrzymaliśmy telefoniczną informację o pojawieniu się kręgów w zbożu niedaleko Ornety. Wiadomość tą przekazał nam pan Zdzisław B, pracownik tutejszego nadleśnictwa. Z jego relacji wynikało, że formacja znajduje się około 3-4 km poza miastem w kierunku Lidzbarka Warmińskiego. W otrzymanym od niego mailu dołączone były krótkie ujęcia i fotki kręgów, wykonane telefonem komórkowym. Z jego informacji wynikało również, że kręgi są zachowane w prawie nienaruszonym stanie.
2. Lokalizacja kręgów.
Kręgi znajdowały się na polu pszenżyta. Jest ono położone ok. 4 – 5 km od centrum Ornety, wzdłuż drogi krajowej nr 513 prowadzącej do Lidzbarka Warmińskiego. Sama formacja była widoczna z tej drogi w odległości ok. 700 – 800 m jako ciemniejsze, nieregularne kształty. W pobliżu kręgów nie ma żadnych zabudowań. Teren pola graniczy z linią lasu, na skraju którego znajduje się rów odwadniający z drenów. Cały areał znajduje się częściowo na terenach podmokłych.
Fot.1 Lokalizacja kręgów.
Fot.2 Widok formacji od strony drogi.
3. Opis formacji kręgów.
Formacja składała się z trzech kręgów. Dwa z nich połączone były między sobą dwoma wąskimi korytarzami, zaś trzeci znajdował się odrębnie nieco powyżej nich. Wszystkie trzy kręgi były lewoskrętne. W pierwszej połączonej formacji z ułożenia łodyg zbóż można było odtworzyć kolejność jej powstawania. Powierzchnia położonego zboża była dość równa i sprawiała wrażenie gładkiej płaszczyzny. Ze stanu podnoszących się po przygnieceniu łodyg, można było wywnioskować, że kręgi powstały kilka ( 4-5 ) dni temu. Potwierdzała to relacja właściciela pola, pana Roberta K. On to przejeżdżając w dniu 8 lipca obok swego pola, nie zauważył niczego szczególnego. Natomiast następnego dnia tj. 9 lipca rano otrzymał telefoniczną informację od sąsiadów, że ma na polu jakieś wygniecenia. Pierwsze wrażenie po wejściu do kręgów było bardzo pozytywne. Wszystkie kręgi wydawały się być równe, a położone wewnątrz zboże nie nosiło
śladów ostrego załamania tuz nad powierzchnią gleby. Środki wszystkich kręgów nie były zbyt wyodrębnione i nie posiadały żadnych otworów, wydeptań, ani innych mechanicznych uszkodzeń. Dojście do formacji umożliwiały ścieżki technologiczne. Podczas badań kręgów nie znaleźliśmy innych prowadzących do nich ścieżek. Po wykonaniu pierwszych oględzin, pojawił się zarys „oczekiwanego” wyglądu całej formacji. W celu uporządkowania oznaczenia poszczególnych kręgów, nadaliśmy im numerację.
Ilustruje to poniższy szkic.
Wykonane w dalszej części badań pomiary kręgów, pozwoliły na odtworzenie pełnego rozmiaru formacji. Oto one:
Fot.3 Umiejscowienie formacji w terenie.
Podczas kolejnych oględzin formacji zauważyliśmy kilka istotnych szczegółów, które wzbudziły nasze wątpliwości co do wyglądu i sposobu powstania kręgów. Wykonaliśmy inne, standardowe badania wnętrza i obrębu formacji. Poziom promieniowania jonizującego tła zarówno wewnątrz jak na zewnątrz formacji nie różnił się znacząco ( 13 – 18 milisivertów). Pomiary anomalii magnetycznych, wykonane trzema kompasami również nie wykazały różnic między sobą. Nie wykryliśmy także w kręgach śladów smogu elektromagnetycznego (EMF) oraz promieniowania mikrofalowego. Pokusiliśmy się też o zbadanie różnicy upływu czasu pomiędzy otoczeniem a wnętrzem kręgów, wykonane trzema jednocześnie włączonymi stoperami mechanicznymi. Te pomiary również niczego znaczącego nie wykazały. Na koniec swoje niekonwencjonalne pomiary i badania wykonał towarzyszący nam radiesteta. Ku jego zdumieniu formacja nie wykazała jakichkolwiek różnic w odniesieniu do otoczenia. W tym miejscu należy dodać, że pomiary radiestezyjne kręgów prawie zawsze dają jakieś rezultaty. W tym jednak przypadku, mimo wielokrotnych prób, radiesteta nie osiągnął
jakichkolwiek wyników. Mówiąc inaczej – teren formacji nie wykazał najmniejszych zmian pod względem radiestezyjnym.
Nasze dalsze wątpliwości co do sposobu powstania formacji poddaliśmy kolejnej weryfikacji po obejrzeniu ujęć, wykonanych z wysokości ok.6m za pomocą kamery i aparatu umieszczonych na specjalnie skonstruowanej do tego celu tyczce. Oto kilka z nich:
Fot.4 Fragment kręgu nr.1
Fot.5 Środek kręgu nr.1
Fot.6 Krąg nr.1 z innego ujęcia
Fot. 7 Krąg nr.2
Fot.8 Krąg nr.3
Fot. 9 Fragment kręgu nr.1
W powyższej części opisu nie bez przyczyny użyliśmy określenia wyglądu formacji jako „oczekiwany”. To, co na pierwszy rzut oka wydawało się niemal idealne, nie wydaje się być takim do końca. Wrażenia i opinie towarzyszących nam w kręgach ludzi często zawierały określenia formacji jako „idealna” lub „równiutka”. Wielokrotnie padało też pytanie o cel i sens wykonania takiego tworu przez ludzi. Ekipa telewizyjna, która realizowała na miejscu swój reportaż również była pod wrażeniem. Po zakończeniu naszych pomiarów i badań, ukazał się nam jakby zupełnie nowy, nieco inny obraz formacji. Oto on:
Szkic nr.3 Rzeczywisty wygląd formacji
Różnice pomiędzy „oczekiwanym” a rzeczywistym wyglądem formacji na pewno są zauważalne. Powstałe w wyniku tej konfrontacji pytania pozostawiamy bez odpowiedzi. Nie wydaje nam się jednak, żeby formacja ta powstała bez wydatnej pomocy człowieka. Czy jednym z nich był przebywający na polu podczas naszych badań mieszkaniec Ornety? Nasze prywatne ustalenia na to wskazują.. Każda ze stron wykonała swoją robotę. Wnioski pozostawiamy czytającym ten raport.
Opracowali: B.Zabielski, M.Szczepanik, A.Kocik
Aktualności
-
Tajne archiwa FBI- Nicholas Redferncze 14, 2023
-
Wszystko, co wiemy o UFO – Elisabeth Neila, Mark Neilacze 13, 2023 | UFO
-
Moje spotkania z UFO – Marina Popowiczcze 13, 2023 | Bibliotekarium
-
UFO i niewyjaśnione zjawiska Dolnego Śląskamaj 26, 2023 | Bibliotekarium
Ostatnie komentarze